GOTHIC MAD

Czesiu · Wysłany: Śro 23:06, 29 Mar 2006 Temat postu: Seja RPG!

Stoicie w wielkiej sali, dookoła tłum ludzi czekający na swoją kolej. Musicie wpisać się do wielkiej księgi ludności. Tak nakazał sam król. Gdy nadchodzi wasza kolej piszecie o sobie wszystko. To jest bardzo ważne:

Nick:
Przydomek:
Rasa:
Specjalizacja:
Wzrost:
Waga:
Wiek:
Uzbrojenie:
Inne:

Potem odchodzicie i udajecie się do karczmy, gdzie wszyscy juz na was czekają...
To jest moje:
Nick:Czesiu
Przydomek:Divinity
Rasa:Człowiek
Specjalizacja:Łowca Smoków
Wzrost: 175
Waga:55
Wiek: 24
Uzbrojenie: Zbroja Łowcy Smoków, szpon Beliara i Długi Łuk
Inne: Znane zaklęcia:
Uzdrowienie, Kula Ognia, Fala Śmierci

Jestem Łowcą Smoków.... Przybyłem tu z Farmy Onara, byłem tam jego Najemnikiem... Teraz zostałem łowcą i chcę przeżyć przygodę i troszeczkę zarobić...!!

Lady Styna · Wysłany: Śro 23:33, 29 Mar 2006 Temat postu:

Nick: Lady Styna
Przydomek: Biała Akepta
Rasa:Półelf
Specjalizacja:Alchemik
Wzrost:165
Waga:40
Wiek:120
Uzbrojenie:szata maga, cyjankowa różdżka, amulet czasu, czarny kot
Inne: Zaklęcia:
Uzdrowienie, Spowolnienie Czasu, Przywołanie Żywiołaka Ognia, Trujący Bluszcz

Jestem najpotężniejszym Alchemikiem! Przybyłam do tej krainy z odległego miasta Danzig. Jestem niedościgniona w sporządzaniu uzdrowicielskich mikstur, dlatego zostałam przywołana przez tutejszą, ciemiężoną ludność.

BOLO · Wysłany: Czw 14:16, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nick: BOLO
Przydomek: Lord Boluś
Rasa: Elf
Specjalizacja : Mag
Wzrost: 167 cm (troche kurdupel jak na elfa,ale co tam)
Waga: 51 kg ( nie wiem,strzelałem )
Wiek: 15 elfich lat ( nie pytajcie ile to na ludzkie będzie )
Uzbrojenie: stalowa tarcza,długi stalowy miecz obosieczny,komplet stalowej zbroi(kto grał w Morrowinda to wie o co mi chodzi )
Inne: Księga Zaklęć : piorun,piorun kulisty,ognista pożoga

Przybyłem z dala...nie pytajcie mnie skąd jeśli nie wiecie gdzie leży Złoty Las...Szkolony do walki ze złem przez czas dla ludzi zbyt długi by pokolenia mogły spamiętać...Jestem gotów...Pani Złotego Lasu była dobrą Nauczycielką...Nie lękam się zła, Magia jest ze mną...Magia jest we mnie...
Dobrze, im więcej ludzi tym lepiej! Poczekamy na jeszcze więcej!-czesiu :wink:

KaRoL · Wysłany: Czw 20:39, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nick: KaRoL
Przydomek:LoLeK KaRoLeK
Rasa: Krasnolud
Specjalizacja : Topornik(bardzo dobrze władam toporem)
Wzrost : 157 cm
Waga: 81 kg
Wiek: 29 lat
Uzbrojenie: Wielki obusieczny stalowy topór, gruba stalowa zbroja, kolczuga
Inne: Na bardzo wysokim poziomie: Władanie toporem

Przybylem z gór przeznaczenia z miasta Ble-Ble, aby zdobywac kase, przeżywac przygodę i urywać łby wszystkim, którzy staną mi na drodze.. :)

jabcko · Wysłany: Czw 21:35, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nick: Jabcko
Przydomek: Rikimaru (z jap. perfekcyjna sila :D)
Rasa: Wampir (powstaly z duszy jednego z wojownikow cienia)
Specjalizacja: Wojownik Ninja (ciche zabojstwa, ciagle w ukryciu)
Wzrost: 174 cm
Waga: 68 kg
Wiek: 438 lat
Uzbrojenie:
stroj ninja lekko zbrojony... czyms w rodzaju kolczugi ale o wiele lzajszej, metalowe ochraniacze na przedramie i barki oraz piszczele
na plecach- miecz katana, czasem luk i strzaly
przy pasie- miecz wakizashi, nunchaku, dwie kamy (znalomosc japonskiego oreza się klania :P)
poukrywane w roznych kieszeniach- noze shiruken (gwiazdki :P), dmuchawka na zatrute strzalki, kilka granatow granaty odpadają, to nie te czasy! -Czesiu
Inne: znajomosc wszystkich sztuk walki, oraz znajomosc magii na podstawowych poziomach (w koncu wampir)- niewidzialnosc, kula ognia, uzdrawianie, spowolnienie czasu, bariera ochronna... i inne

Jestem Rikimaru... bylem kiedys czlowiekiem ale zostalem zabity mimo swych umiejetnosci (przewaga wrogow)... Pochodze z Nosgoth podziemnego swiata wampirow... byel prawa reka mojego pana i wladcy Kaina lecz on mnie skazal na wygnanie do swiata ludzi bo stawalem się zbyt potezny i bylem potencjalnym zagrozeniem dla niego... teraz zajmuje się tym czym zajmowalem się za zycia... mianowicie jestm najemnym wojownikiem do zadan cichych wymagajacych dyskrecji... ogolnie staram się nie wychylac aby uniknac rozpoznania... :wink:

Czesiu · Wysłany: Pią 6:35, 31 Mar 2006 Temat postu:

Do sali wchodzi Łowca Smoków z licznymi odznaczeniami. Widać że jest on kimś ważnym bo wszyscy mu salutują i się klaniają. Podchodzi do kronikarza i pyta:
- Czy to wszyscy z wielkich wojowników którzy stawili się na wezwanie króla Myrthany ?? Trudno, jeśli ktoś jeszcze się stawi i wpisze wyślij go do mnie.
Łowca podchodzi do was, zciąga kaptur i pyta:
- Czy jesteście gotowi ruszyć ze mną w podróż aby walczyć w obronie króla i nie dopuścić do zdobycia królestwa przez siły nieprzyjaciela ?? Czy jesteście gotowi poświęcić czas, siły a moze nawet i życie w slusznej sprawie ?? Jeśli tak chodźcie za mną, a jeśli nie idźcie się chować z nierobami i dziećmi i zgińcie w niesławie.
Po tych słowach Łowca wychodzi z sali. Da się słyszeć szept zebranych. Co robicie ??

BOLO · Wysłany: Pią 6:38, 31 Mar 2006 Temat postu:

idę za nim...zostałem przygotowany do walki ze złem,a on zamierza przeciw złu wystąpić...nadszedł Czas Próby...ująwszy w dłoń swój bagaż podążam za Łowcą...

połczyn · Wysłany: Pią 7:23, 31 Mar 2006 Temat postu:

Nick: połczyn
Przydomek:Ser Pol
Rasa:człowiek
Specjalizacja:Wojownik
Wzrost:180
Waga:74
Wiek:30 lat
Uzbrojenie: miecz półtoraręczny, kusza
pancerz: ciężka zbroja paladyna
Inne:mistrz w posługiwaniu się bronią jednoręczną jak i dwuręczną, znam zaklęcia 1-3 kręgu magi :)
Przybyłem z Kontynetu gdzie służyłem królowi, teraz chce na własną rękę walczyc z sługami Beliara :twisted:

jabcko · Wysłany: Pią 16:10, 31 Mar 2006 Temat postu:

siedze w kacie sali i patrze na tych wszystkich smialkow ktorzy podrywaja się do tego aby podazyc za kims kogo nawet nie znaja... pewnie dlatego to robia bo zrobily na nich wrazenie te wszystkie odznaczenie... haha po co to komu.. o czym to swiadczy... haha...
ale jednak moge zaoferowac swoje uslugi ale oczywiscie nie za darmo i dzialam tylko w nocy... moge wykonywac zadania rozpoznawcze i zabijac liczniejszych wrogow z ukrycia jak i w otwartej walce... jednak nie ufam nikomu... bede wykonywal tylko powierzone mi zadania... reszta mnie nie obchodzi...

Lady Styna · Wysłany: Pią 18:22, 31 Mar 2006 Temat postu:

Biała Akepta zawsze służy pomocą... Idę walczyć wraz z moim pomocnikiem..., ale nie w obronie króla, lecz ludności, która widzi we mnie oparcie... Wojownikom i ciemiężonym przydadzą się moje umiejętności. Nie boję się, że zostanę zdradzona... Już w nie takich opresjach byłam...

KaRoL · Wysłany: Pią 20:58, 31 Mar 2006 Temat postu:

Idę z tobą... mój topór bedzie ci służył pomocą.....zawsze możesz na mnie liczyc....jestem gotowy poświęcic swoje zycie...lecz nie będe walczył dla króla tylko dla ludu który liczy na mnie...

Czesiu · Wysłany: Pią 21:06, 31 Mar 2006 Temat postu:

Łowca kątem oka spoglądnął tylko za siebie i lekko się uśmiechnął. Wyszedł na dziedziniec i odwrócił się w stronę ochotników.
- Sprawa jest poważna. Na stolice najechały hordy ożywieńców. Co gorsza nie każdy rodzaj magii na nich działa, a oręż nie zawsze skutkuje. To będzie ciężka wyprawa, zwłaszcza że po droddze czeka nas jeszcze wiele niebezpieczeństw - chociażby ze strony orków.
Przygotujcie się do wyprawy i jeszcze raz przemyślcie czy chcecie tam iść. Spotykamy się rano w stajnii. Będom tam na was czekały konie. Teraz idźcie się przygotować. Do zobaczenia.
Czesiu udał się w stronę kuźni a wy zostaliście sami na dziedzińcu.
Co robicie ??

BOLO · Wysłany: Pią 21:21, 31 Mar 2006 Temat postu:

postanawiam spędzić noc na nauce,bo podczas wyprawy będę widocznie potrzebował różnorakiej magii...chwilowo skupiam się na uzdrowieniach i żywotności,bo energia i zapał do walki będzie mym towarzyszom potrzebny...

jabcko · Wysłany: Pią 23:59, 31 Mar 2006 Temat postu:

jesli chodzi o mnie to ozywience czy tez orki to zaden przeciwnik... oni tylko rabia i machaja tymi chamsko wykutymi orezami... szczerze to bardziej wymagajace walki toczylem jako czlowiek z samurajami i innymi wojownikami ninja... no ale skoro mi się placi to moge i ptaki na galeziach zabijac... ale jako wampir oczekuje bardziej wymagajacych zadan i walk... tym bardziej ze bardzo trudno jest mnie odeslac tam skad przyszedlem... wiec podazam za tym kolesiem co się uwaza za byle "dobrego wojownika"... haha...buhahaha... no coz nie zawsze mozna toczyc walki swojego zycia... czy tez zycia po zyciu...
NIE rób z siebie nie wiadomo kogo!-czesiu

KaRoL

Orkowie i ożywieńcy to dla nie problem......Idę z tobą.Lecz jednak przed wyprawą mam zamiar ulepszyć mój topór...a zarazem poświęce noc na nauke przydatnych mi zaklęc .....napewno przydadzą się mi i naszym przyjaciołą....do zobaczenia....niech Inos bedzie nas miał w opiece.....

jabcko

nie robie z siebie nie wiadomo kogo... jestem wampirem i nie ufam nikomu nawet ludziom... nie obchodzi mnie ilu z was zginie w tej wyprawie obchodzi mnie tylko moja zaplata i przyjemnosc z walki z wrogiem... jakbym chcial to moglbym was wszystkich wykonczyc hahahah...
(a tak na marginesie nie wszyscy musza byc dobrzy i szlachetni... taki zly to nadaje troche kolorytu :D )

połczyn

noc spedzam nna przygotowaniu oręża. Musze naostrzyc miecz i wypolerowac zbroję przed nami ciężkie chwile...

Lady Styna

Nie waham się... To już postanowione. Część nocy spędzam na ćwiczeniu koncentracji, a resztę odpoczywam.. Potrzeba będzie wiele energii, by stawić czoło wrogom...

jabcko

co jest tylko tylu nas bedzie? no bez przesady w tylu to mozemy sobie co najwyzej pojsc na rybki albo polapac troche krwiopijcow... potrzeba nas o wiele wiecej... wtedy wieksza rzez bedzie :twisted: i radzilbym wszystkie ataki i operacje przeprowadzac w nocy wtedy zaskoczymy wroga... no przynajmniej dla mnie to bedzie jak znalazl... a i sa wsrod nas elfy nieprawdaz? no wiec spijcie za dnia a w nocy ruszamy :twisted:

Czesiu

Z samego rana Łowca wstał i udał się do gospody. Poprosił o trochę mięsiwa i piwa. Potem udal się na targ aby zrobić zapasy jedzenia. Naostrzyl swój miecz i udal się do tutejszego kartografa. Odebral jakąś mapę i udał się do stajni poczekać na ochotników wyprawy. Czekając przeglądał mapę wyprawy.
[link widoczny dla zalogowanych]